Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii (MR) przedstawiło interesujące dane, z których wynika, że chociaż ogólnie eksport spadł w 2020 roku, to dane z września już pokazują wyraźny wzrost. Zdaniem resortu, to początek zmiany trendu.

Jak czytamy w komunikacie MR, eksport towarów we wrześniu zwiększył się o 4,8% rok do roku i osiągnął wartość 21,5 mld EUR, czyli poziom najwyższy od października 2019 r. W szczególności przyspieszyła sprzedaż maszyn i urządzeń elektrycznych oraz ich części i akcesoriów (ok. 20-proc. wzrost). Wrześniowy wzrost nastąpił w ślad za wyraźną poprawą w sektorze przemysłowym (wzrost PMI o 0,2 pkt, do 50,8 pkt oraz 5,9-proc. wzrost produkcji sprzedanej przemysłu rok do roku).

Po pięciomiesięcznym okresie spadków, odnotowano także wzrost po stronie importu – o 1,1% (20,1 mld EUR). W szczególności wzrósł przywóz maszyn i urządzeń elektrycznych oraz ich części i akcesoriów (o 13,6%). W skali trzech kwartałów br. eksport towarów z Polski zmniejszył się w ujęciu rocznym o 4%, do poziomu ok. 169,9 mld EUR, a import był niższy o 8% i wyniósł blisko 162,4 mld EUR. Łagodniejszy spadek eksportu zaowocował wyraźnym zwiększeniem nadwyżki wymiany – o prawie 7 mld EUR – do 7,5 mld EUR.

Eksport do UE27 wyniósł 125 mld EUR, czyli spadł o 4,8% rok do roku. Redukcje sprzedaży notowano do większości krajów UE, w tym do wszystkich kluczowych, czyli do Niemiec o 1,5%, Czech o 7,8% oraz Francji o 8%. Po stronie importu z UE notowano z kolei spadek o 10% (do 89,5 mld EUR), w rezultacie czego nadwyżka wzrosła o prawie 3,6 mld EUR, do 35,5 mld EUR.

Eksport do krajów WNP zwiększył się o 1,2% (do 11,12 mld EUR), w tym na Ukrainę o ok. 5% oraz do Kazachstanu o ok. 55%. Spadki wystąpiły m.in. w przypadku eksportu do Rosji i na Białoruś (po ok. 4%). Głębokie spadki odnotowano w imporcie (o 24%, do 11,13 mld EUR), w rezultacie czego ujemne saldo zostało zredukowane aż o 3,6 mld EUR, do 10 mln EUR.

Ministerstwo Rozwoju zauważa, że wśród głównych grup rynków nadal najkorzystniej kształtowały się obroty z pozostałymi (poza WNP) krajami słabiej rozwiniętymi i rozwijającymi się. Po stronie eksportu notowano tu wzrost o 4,1% (do blisko 12,3 mld EUR), w tym do Chin o 17%, Turcji o ok. 14% oraz Arabii Saudyjskiej o ok. 50%. W imporcie wzrost z kolei wyniósł 2,2% (do 45,9 mld EUR), w tym z Chin o 8,5%. Po trzech kwartałach br. deficyt z tą grupą krajów wyniósł 33,6 mld EUR wobec -33,1 mld EUR przed rokiem.

– Biorąc pod uwagę strukturę przedmiotową naszych obrotów, wśród 10 najważniejszych w naszym eksporcie pozycji, spadki dotknęły większości, tj. 8. z nich, w tym kotłów, maszyn i urządzeń mechanicznych i ich części oraz akcesoriów (o 4,8%), pojazdów nieszynowych i ich części oraz akcesoriów (o ponad 20%) oraz mebli, pościeli, materacy, lamp itp. o 9%. Z drugiej strony po trzech kwartałach br. wzrost sprzedaży notowano w pozycji maszyny i urządzenia elektryczne oraz ich części i akcesoria (o 2,8%) oraz  przyrządy i aparatura, optyczne, fotograficzne, kinematograficzne, pomiarowe, kontrolne, medyczne i ich części oraz akcesoria (o 0,7%) – czytamy.

Resort uważa, że w obliczu widocznego w ostatnim okresie dynamicznego rozprzestrzeniania się wirusa w ramach II fali pandemii oraz kroków podejmowanych przez poszczególne kraje w celu ograniczenia zakażeń, istnieje wyraźne ryzyko wyhamowania aktywności międzynarodowej naszych przedsiębiorstw w kolejnych miesiącach. Niemniej w szczególności zaważy na tym koniunktura naszych głównych partnerów handlowych, zwłaszcza strefy euro oraz ich efektywność radzenia sobie ze skutkami pandemii. Nie bez znaczenia pozostają także perspektywy dla globalnego handlu, dla którego międzynarodowe ośrodki szacują głęboką recesję, silniejszą niż dla światowego PKB. Niemniej obecne projekcje dla globalnej wymiany są bardziej optymistyczne niż jeszcze kilka miesięcy temu. Wg październikowej prognozy Światowej Organizacji Handlu w 2020 r. spadek wolumenu światowego handlu towarami wyniesie 9,2%, podczas gdy jeszcze w kwietniu, nawet w wariancie optymistycznym, zakładano, że będzie to 12,9%, nie mówiąc już o scenariuszu negatywnym (-31,9%).

Premier Jarosław Gowin przedstawił inicjatywę MRPiT, która ma przyczynić się do przyszłego rozwoju naszej gospodarki. – Potrzebujemy planu na przyszłość – precyzyjnego planu działań restartu gospodarki. Będzie to przemyślana sekwencja działań na okres po pandemii. Plan odbudowy i rozwoju będzie można wdrażać, liczymy na to, od 3. kwartału przyszłego roku. Ratowanie tych, w których uderzyła pandemia, jest obowiązkiem państwa. Jednak dynamiczny rozwój osiągniemy wtedy, gdy postawimy na branże, które są lokomotywami rozwojowymi. Dlatego musimy wprowadzić plan systemowego wspierania takich branż – podkreślił szef MRPiT.

Jak wyjaśnił, w tym celu MRPiT przeanalizuje m.in. to, które sektory polskiej gospodarki mają największy potencjał konkurowania na arenie międzynarodowej. – Będziemy analizowali wpływ sektorów m.in. na: rynek pracy, PKB, wartość ich udziału w eksporcie, czy strukturę własnościową danego sektora – to, gdzie jest największy udział polskiego kapitału – dodał Wicepremier Gowin. Zauważył również, że plan odbudowy i rozwoju musi być efektem wspólnych działań administracji państwowej, przedsiębiorców i środowiska akademickiego. Zwrócił również uwagę na to, że do MRPiT należy odpowiedzialność, jednocześnie, za obszary gospodarki i pracy. – W czasie pandemii i wychodzenia z kryzysu odpowiadamy za szukanie synergii między oczekiwaniami przedsiębiorców, pracodawców oraz pracowników i związków zawodowych. Wszystkie działania MRPiT będą czerpały z dialogu z przedsiębiorcami i doświadczenia przedsiębiorców – zapewnił wicepremier Gowin.