W dniu 6. listopaba br. odbyła się wirtualna dyskusja polskich i indonezyjskich ekspertów wskazano na możliwości współpracy obu krajów. Jak podał PAP, Indonezja chce ułatwić biznesowi, w tym polskiemu, dostęp do swojego rynku. Wiceszef indonezyjskiej dyplomacji Mahendra Siregar zachęcił do rozwijania polsko-indonezyjskiej współpracy gospodarczej. W 2018 roku jej wartość przekroczyła 1 mld dolarów.
Indonezja to trzeci najludniejszy kraj Azji, zamieszkiwany przez ponad 270 mln osób. Z danych Banku Światowego wynika, że między 2008 a 2018 rokiem podwoiła swój PKB, który przekroczył 1 bln USD. – Zapraszamy inwestorów z wielu krajów do identyfikowania możliwości wykorzystania Indonezji i ASEAN jako swojej bazy produkcyjnej (…) Do inwestowania zapraszamy również przedsiębiorców z Polski – powiedział otwierając webinarium Siregar.
W związku z pandemią koronawirusa Indonezja przechodzi pierwszą od 22 lat recesję, ale – jak podkreślił dyplomata – w 2021 roku rząd w Dżakarcie spodziewa się powrotu na ścieżkę szybkiego rozwoju. Indonezyjski polityk wspomniał także, że aby ułatwić prowadzenie biznesu potencjalnym inwestorom jego kraj uchwalił nowe prawo pracy, zastępujące kilkadziesiąt ustaw, wskazywanych jako przeszkody w prowadzeniu działalności gospodarczej.
Podsekretarz stanu w MSZ RP Marcin Przydacz wezwał do ściślejszej współpracy uniwersytetów i think tanków w obu krajach. Inni uczestnicy dyskusji zwrócili uwagę, że oprócz bezpieczeństwa zwiększona wymiana powinna dotyczyć sprzętu medycznego, technologii oczyszczania wody i przetwarzania odpadów oraz technologii informacyjnych. Polskie doświadczenia mogą być dla Indonezji wartościowe w dziedzinie transformacji węglowej i zastosowaniu odnawialnych źródeł energii – zauważył wicedyrektor Departamentu Handlu i Współpracy Międzynarodowej w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii Aleksander Siemiaszko. Jak oświadczył, choć Polska nie jest krajem najbardziej zaawansowanym w dziedzinie zielonych technologii, to jej doświadczenie w tej dziedzinie jest unikalne i bliskie indonezyjskiemu.
Siemiaszko zwrócił też uwagę, że Polska, która sama jest dużym rynkiem, powinna być widziana przez azjatyckich partnerów jako część większych struktur – Unii Europejskiej i Inicjatywy Trójmorza – oraz brama do swojego regionu Europy
Gospodarka Indonezji jest stabilna i rozwija się bardzo dynamicznie. Wyzwaniem pozostaje ubóstwo i nierówności, w walce z którymi państwo stawia na inwestycje bezpośrednie w wrażliwych regionach oraz wspieranie drobnego rolnictwa, zwłaszcza uprawy palm olejowych, szczególnie ważnego dla najuboższych grup społecznych w mniej zindustrializowanych regionach. Władze widzą niebezpieczną relację miedzy poziomem ubóstwa, a poziomem radykalizacji na tle religijnym. Ok. 25 proc. PKB pochodzi z przemysłu. Władze w Dżakarcie podkreślają dobrą wymianę handlową z UE i ogromny potencjał, jaki może nieść rozwój relacji gospodarczych w oparciu o potencjalną przyszła umowę handlową.